Od 1 lipca 2018 r. w Polsce funkcjonuje „split payment”, czyli podzielona płatność w podatku VAT. Wszystkie rachunki firmowe mają już subkonta VAT-owskie. Wokół tego tematu narosło już wiele obaw i kontrowersji wśród przedsiębiorców, w tym również w branży ochrony. Wszystkim, z którymi na ten temat rozmawiałem, starałem się wyjaśniać jak to funkcjonuje. Może pora poruszyć ten temat w szerszym gronie, podzielić się uwagami i spostrzeżeniami.
Do napisania tego wpisu zmotywowały mnie dwie sytuacje:
- otrzymałem pierwszą podzieloną płatność za fakturę 🙂 i absolutnie mi to nie przeszkadza.
- klient otrzymał od kontrahenta oświadczenie, że tamten nie wyraża zgody na podzieloną płatność.
Zacznijmy może od podstawowej kwestii – do końca 2018 roku split payment jest dobrowolny. Przedsiębiorca nie musi go stosować, płacąc faktury. Od 1 stycznia 2019 r. będzie obowiązkowy Ale tu właśnie pojawia się pytanie – czy musi mieć zgodę klienta na wysłanie mu zapłaty w podzielonej płatności?
I tutaj muszę zmartwić wszystkich, którzy chcieliby wysyłać oświadczenie jak z drugiej sytuacji – płacący fakturę nie potrzebuje zgody kontrahenta na split payment. Płaci fakturę i już. Czyli nagle okazuje się, że nie możemy dysponować częścią pieniędzy, którymi normalnie mogliśmy dysponować. Dla wielu przedsiębiorstw jest to spore utrudnienie, ponieważ obrót pieniędzmi z VATu był dotychczas stałą procedurą.
Ale zastanówmy się, czy split payment na pewno jest złem wcielonym:
- po pierwsze – VAT nigdy nie jest częścią naszego zarobku. To od początku do końca jest podatek. Mamy dostęp do tych środków, możemy nimi płacić za wszystkie faktury kosztowe, odliczając ich VAT od swojego VATu. Ale to nadal jest podatek. Gdy otrzymujemy liczne płatności w kwocie brutto, leżą one na koncie i cieszą nasze oczy swoją ilością, łatwo zapominamy, ile z tego jest VAT-em. Planując nowe inwestycje i zakupy, może nam umknąć iloma środkami tak naprawdę dysponujemy, a ile musi co miesiąc (lub kwartał) zostać przelane do Urzędu Skarbowego.
- po drugie – wiele przedsiębiorstw już wcześniej tworzyło sobie subkonta to okładania pieniędzy na VAT. Właśnie po to aby im ten szczegół nie umknął. Ponieważ skarbówka w razie zaległości się nie patyczkuje nawet jeśli złożysz wniosek o rozłożenie zaległości w VAT na raty, musisz liczyć się z tym, ze egzekucję i tak może wszcząć i zająć Twój rachunek firmowy… może więc lepiej mieć subkonto z środkami na VAT i widzieć, ile będzie do zapłaty?
Podstawową pytaniem wielu przedsiębiorców jest: czy będę mógł dysponować tymi środkami? Co będę mógł z nimi zrobić? Wypunktuję to poniżej:
- nie możesz samodzielnie pobrać pieniędzy z konta VATowego. Uwolnienie tych środków będzie możliwe dopiero po uzyskaniu zgody Urzędu Skarbowego. Całość procedury trwa do 2,5 miesiąca…
- możesz tymi środkami opłacać podatek VAT.
- możesz z tych środków opłacać swoje faktury kosztowe. W tej ostatniej sytuacji kwota VAT pobierze się z konta VATowego, a kwota netto z normalnego konta. ALE jeśli nie masz środków na koncie VATowym, brakujące środki pobierane są z normalnego konta.
Jak na split payment zareaguje branża ochrony, gdy od stycznia 2019 wejdzie obowiązkowo? Na pewno pojawią się problemy z płynnością. Zwłaszcza w sytuacji, gdy kontrahent nam nie zapłacił i nie mamy środków na koncie VAT, a musimy puścić jakiś przelew. Wtedy całość kwoty wypływa ze zwykłego konta. Potem wpływa do nas płatność z podzielonym VAT. Środki są zamrożone, możemy je uwolnić dopiero za 2,5 miesiąca, o ile skarbówka udzieli zgody. Słyszałem, że już teraz banki zaczynają tworzyć specjalne oferty kredytowe dla przedsiębiorców, które umożliwią utrzymanie płynności finansowej.
Z pewnością powiększą się zatory płatnicze. Może jakimś wyjściem będzie faktoring? Jednakże nie posiadam obecnie wiedzy jak on będzie działał w systemie split payment, czy to się w ogóle Tobie opłaci. Ponieważ faktorowi opłaci się na pewno.
A może… będzie trzeba split payment uwzględnić, negocjując z kontrahentami stawki za roboczogodzinę od stycznia? I tak są obecnie corocznie negocjowane z uwagi na wzrost minimalnej stawki godzinowej z umów zlecenia. Wiadomo że jest to niełatwy krok. Ale funkcjonowanie na granicy opłacalności usług będzie znów coraz trudniejsze, właśnie z uwagi na split payment w VAT. Może warto mieć rezerwę, jak sądzisz?
Jest to na pewno dobry temat do dyskusji, póki mamy jeszcze 3,5 miesiąca. Jeśli masz jakieś pomysły czy przemyślenia, zachęcam do komentowania.
Pozdrawiam serdecznie,
Cezary